Polskie misjonarki z PERU
To prawdziwy paradoks – w Amazonii „płucach światach” brakuje tlenu dla mieszkańców walczących z koronawirusem. Polskie misjonarki z PERU apelują: COVID-19 odbiera oddech rdzennym mieszkańcom AMAZONII, Nie zwlekaj podaruj im tlen!!!
Na pewno słyszeliście o bardzo trudnej sytuacji w jakiej znajduje się kilka krajów Ameryki Południowej spowodowanej rozprzestrzeniającym się wirusem Covid-19. Wśród tych krajów, zaraz po Brazylii, znajduje się Peru, ze szczególnie wysokimi statystykami zarażonych i zmarłych w regionie Loreto, w którym także usytuowany jest nasz Wikariat San Jose del Amazonas. Trzy szpitale w Iquitos, które przyjmowały do niedawna pacjentów zakażonych wirusem, nie są dzisiaj w stanie obsłużyć nikogo więcej, ponieważ nie ma już miejsc, zmarło kilkunastu lekarzy i pielęgniarek, wielu z nich jest zarażonych,inni ryzykują zdrowiem a nawet życiem bo nie mają wystarczających profesjonalnych strojów ochronnych, potrzebnego sprzętu medycznego i lekarstw.
Jesteśmy świadkami bardzo trudnych czasów dla wszystkich, ale może zechcielibyście się podzielić z tymi, którzy od dawna są dotknięci rożnymi formami cierpienia i dziś jeszcze dodatkowo z powodu koronawirusa, a niedługo pewnie także z powodu głodu. Razem możemy zapobiec wielu tragediom ludzkim. Razem możemy mieć w tym bardzo szlachetny udział. Niech Bóg Wam błogosławi i wynagrodzi.
Z całego serca dziękujemy,
Beata Prusinowska z Rząśnika (woj. mazowieckie), odpowiedzialna zaprojekt formacji liderów lokalnych na przygranicznej rzece Putumayo,
Barbara Dominika Szkatuła z Krakowa, misjonarka świecka, koordynatorka duszpasterstwa Indian w Angoteros nad rzeką Napo.
Anna Borkowska z Żyrardowa, ekonom Wikariatu,w Centrum Misyjnym w Iquitos.
Gabriela Filonowicz z Bielska Białej, kierownik szpitala i sieci ośrodków zdrowia w Santa Clotilde nad rzeką Napo.